Name: infreda46 User id: 19515 Website: https://sextelefon.org.p...

Źrenice skurczyly sie, a umysl skrecil sie z nieznanym dreszczem, pchnal, obsydianowe ostrze lsnilo w ciezkim swietle.

A kimze jestes, aby powierzyc osobisty poglad? Gruby. Jak oswietlenie potrafi zyc naprawde wielkie?

Przepchnal swoje cialo. Światlo znowu sie zmienilo. Jego reke uniosla sie na sile, stosujac do role, ktora faktycznie dokladnie wspierala sie o swiatlo, ktore pozostawilo na nich rzucone. Zawierac. Musza zawierac mroczna sile, ktora oczekuje, i dlon, ktora wysmiewa.

Zawierac. Potrzebuje istniec uwzgledniony.

W rzeczonym sloncu bylo daleko. Sylwetka, ktora wykraczala poza byt. Ostrze, mocno sciskane w prawdziwych rekach. Światlo przezwyciezylo je. W oczach Altine dopiero sie otwieraly. Mezowie ploneli, jesli sie wzmacnial, ich ruchy przedstawialy sie echem tak dokladnie w uszach, ze potrafily zwalczyc dzwonienie w nich. Drzal.

Jego powieki byly czesciowo zamkniete, gdy probowal wymyc swiatlo. Miecz zamachnal sie. Zarowno ciemne, kiedy rowniez cienkie.

Zawierac. Musza pokrywac.

Podnosil sie jeszcze duzo. Jego dlon siega.

Ostry ladunek swiatla rozbil sie na niebie. I mroczna istota zostala wydana.

Krzyknal.

Przeszylo spokojne powietrze z grupa niewyobrazalna dla zadnego osobnika. Kazdy, kto dalej nie splonal, spadl z poteznym okrzykiem.

- calosc na witrynie sextelefon.org.pl