Profile |
Przyszedlem, by cie rzucic. Nie zapraszal cie i nie wiedzialeś, dokad ide a ktory pociag znajde. On didn odpowiedziala i uśmiechnela sie. Potem uslyszalem informacje, ze moj pociag ma nadejśc. Ok, do zobaczenia, kiedy wroce. Mowilem, ignorujac go. W terazniejszym czasie pociag wchodzilem na stacje. Wzialem torbe i zaczal w zakresu mojego pociagu. Wrocilem i zerknal na niego. Stal przy drzwiach z wymuszonym uśmiechem na osobie. Z gwarancja nie jest zdrowym muzykiem a nie stara sie powstrzymac jego ekspresji. Szybko jego uśmiech przejal smutek, ale dlaczego byl smutny. Nie idz Powiedzial z trudnym sercem. Prosze, dodal Dlaczego mowilem spogladajac na moje buty, a nastepnie wpatrywalem sie w niego. Skoro nie stanowie w stanie zostawic cie w koncu powiedzial, wpatrujac sie w wlasne splecione dlonie. Bylem zapomniany w wspolczesnym okresie, kiedy zorientowalem sie, ze pociag sie zaczal. Powoli pociag zaczal sie ruszac, natomiast on otworzyl iśc, by miec nasza dlon zaciśnieta. Popatrzalem na niego po raz nowy i znal dokladnie, czego pragne. Planuje byc spośrod nim. Lubie go z glebi serca. Juz przekroczylem linie, i wlaśnie on bierze moje serce. A bylo szybko zbyt pozno, aby mu wtedy powiedziec. Pociag juz opuścil stacje i stawal tam z tesknymi oczami. - zobacz tutaj. |
highscores
|